jebana moja stacjonarka. ma humorki. pisze ten tekst z debianowego notatnika nie dlatego ze lubie debiana po prostu windows sie uruchomil pomyslal sobie stwierdzil pierdole dzis nie 1:39 to za pozno po czym zresetowal kompa a ze bios (znaczy uefi) tez ma humorki to sie porestartowal pare razy raz na 5 sekund raz na 3 tak sie wlaczal i wylaczal jebany szrot az grub tez sie obrazil i uznal oki to dzis debian mimo ze mam ustawiona mozliwosc wyboru no ale sila wyzsza:))) ja naprawde probuje czasami chociaz zrozumiec jakimi prawami sie to gowno rządzi ale sie po prostu nie da mobo z lidla wylapuje sygnal kosmitow i to ktora radiostacja akurat mocniej nadaje bo ramzes the kosmita pierdnie pod biurko to sie moge delektowac jednym z osów albo nie w ogole nic nie wlaczy nie pozdrawiam 24.09.06