> back <  > home <

deszcz_jest_git.txt

Deszcz jest GIT

Łzy srebżyste płynq w dól
Niczym deszcz z szarch chmur
Idzie burza, idzie deszcz
Ulubiona pogoda dnia i nocy

Mam nadzieję, że nie tylko ja
Patrzę w błyskajgce się niebo
Że nie tylko ja pragnę deszczu
Że nie tylko u mnie się błyska

Ludzie idą sobie tup tup
Ja w cieplutkim mieszkaniu siedzę tu
Gdzie mogę Netflix oglądać i grać w gry
Czy życie może piękniejsze być

Ludzie mokną i spadają w dół
Na mokry chodnik łamiąc kości
Ludzie lubią słońce, lecz nie ja
Deszcz, deszcz, burza ijaaaaa

Dźwięk rytmiczny deszczu
szum wiatru także
Wszytko w harmoniczny
sposób współgra, Nawet ja

czuję się jak kropla z chmury spadajgca
na sam dół, bez celu po prostu w dół
W dół i w dól po to aby wyparować w net

I może kiedyś spadać znów
Czekam aż jebane słońce wyjdzie
Zapali się nowy dom lun las
Wszytko niech płonie

Lecz nie ja
Mam wyjebane, więc spadam spadam
spadam w dół, Woda jest nalepsza
Woda daje życie woda woda najlepszy

związek ever